(PL) Maszyna

Drzewa wspólnie rozpaczają
Ranny niedźwiedź ryczy z bólu
Smród gnijącego jelenia
Las wypełnia
Przybył maszynowy bóg
Znany na całej osi
Żywi się niedolą
Stwarza bogactwo
Czarny sok
Wart milionów grobów
Jego magia
Czyni cuda
A Słońce
Nadal nieurażone
Konsekwentnie lśni
Pozwala nam żyć