(PL) Gniew i cud
Nawet w głębokim piekle
Możesz czuć się bezpiecznie
Agonia tutaj to jeszcze tylko słowo
Po szpitalu chodzą mordercy
Jak jest wie każdy
Na ziemi roi się od mirabelek
Za rogami tkwi licho
Cygan śpi głęboko
Cztery krzesła żyją
Żywi je chaos i logika
Czerwony, szpitalny chodzik
Służy do pozowania
Gniew Boga był wczoraj
Dziś może zdarzy się cud
Wiatr i deszcz ustały
Zapada głęboka noc