(PL) Nie ma ucieczki

Mogę tutaj być wszędzie
Ale tylko na chwilę
Tak na prawdę chciałabym
Już się oddalić
Wśród dusz umęczonych
Jestem
I nie ma od tego ucieczki
W tej właśnie chwili
Kiedy giętkie brzozy
Kołyszą się na wietrze
Gdy Karpia łowią
Chłopaki z okolicy
Ktoś właśnie się rodzi
Ktoś inny umiera
A księżyc krąży
Po ziemskiej orbicie